Rozpęd bywa ekscytujący, pouczający, nużący, męczący… Może się wydawać nie do przebycia. Można za tą dynamiką tęsknić, gdy się już jedzie. Lepiej jest rozpędzić się po wertepach i wpaść na szeroką autostradę niż na odwrót. Lepiej wystartować z krótkiego pasa pośród skał w błękitne niebo niż z Frankfurtu w burzę… Od 1 października mam pracę. […]
-
Twitter
-
Blogroll
-
archiwum
-
kategorie
-
Meta