W klasie Niderlandzkiego mam kolegów, jest 50 Cent, jest P-Diddy, jest Mata Hari, jest Suicide Bomber, jest Walończyk w walonkach… A ja? Pewnie Michał Wiśniewski.
-
Twitter
-
Blogroll
-
archiwum
-
kategorie
-
Meta
W klasie Niderlandzkiego mam kolegów, jest 50 Cent, jest P-Diddy, jest Mata Hari, jest Suicide Bomber, jest Walończyk w walonkach… A ja? Pewnie Michał Wiśniewski.
Gdybym miał firmę to 99% kosztów stanowiłyby koszta reprezentacyjne.
Para jest parą do samego końca. Wszystkie związki mają dożywotnią gwarancję, która kończy się wraz z końcem żywota związku. 😛
Tak to jest Raz ciemne chmury, raz błękitne niebo. Nie można być cały czas błękitnym niebem?
Nie wiem czy tędy droga by się nauczyć. Bilans jest na zero: tu robisz coś jak trzeba, tam coś spartaczysz. Uczucia – kłamstwa. Zawsze coś.